Dalej nie mam pracy, a na dodatek musiałam oddać pierścionek...gorzej być nie może?
Hm...w umowie z zespołem który miał grać na naszym weselu jest zaznaczone, że w razie jej zerwania musimy zapłacić połowę kwoty, czyli dokładnie 1500 zł. To jest jakaś masakra:/
Swoją drogą to dziwne że te zaręczyny tylko pogorszyły sprawę między nami. No cóż...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz