Łączna liczba wyświetleń

piątek, 6 września 2013

NIEKOSMETYCZNI ULUBIEŃCY SIERPNIA

FILM
O dziwo w sierpniu obejrzałam mało filmów. O niektórych już nawet nie pamiętam, ale opowiem Wam o kilku które utkwiły mi w pamięci.

WIELKIE WESELE
Lekka przyjemna komedia, gdzie przybrani rodzice pana młodego muszą udawać że wciąż są małżeństwem mimo iż są po rozwodzie. Poznajemy też problemy, z którymi zmagają się jego brat i siostra. Jeśli lubicie takie filmy to polecam.

OBECNOŚĆ
Nooo powiem Wam, że film powodował dreszczyk emocji:) Najlepsze jest to, że oglądaliśmy go z W. w nocy w hostelu, więc mieliśmy dodatkowe atrakcje:) Film jest podobny do Paranormal Activity, bowiem też mamy demona. Oprócz tego są również odprawiane egzorcyzmy.

DOM SNÓW
Film trochę pokręcony, ale to sprawiło że mi się podobał. Trochę thriller, trochę dramat, dlatego popłakałam się na końcu. Warto zobaczyć.


KSIĄŻKA
 ROSE MADDER
Żona po kilkunastu latach małżeństwa ucieka od swojego męża tyrana, który stale ją bił. Próbuje sobie ułożyć życie bez niego, ale...no cóż...jej mąż jest policjantem więc wiadomo, że rusza za nią by ją odnaleźć i ukarać za to, że od niego odeszła


KRWAWA ZEMSTA
Książka pełna humorystycznych sytuacji, gdzieś tam się przeplata kryzys małżeński, kobieta z tyłkiem, na który leci każdy facet...Powiem Wam że nie spodziewałam się takiej fabuły, aczkolwiek przypadła mi do gustu:)

MROCZNE WYZWANIE, MROCZNY PŁOMIEŃ, MROCZNA LEGENDA
Książki z serii romansu paranormalnego, gdzie mamy do czynienia z potężnymi Karpatianami, którzy walczą z wampirami, aczkolwiek oni również żywią się krwią i...mamy miłość. Wielką, wieczną miłość. Gdy Karpatian znajdzie swoją życiową partnerkę zrobi dla niej wszystko. Broni ją, ratuje, potrafi oddać życie, aczkolwiek jest bardzo zazdrosny. Uwielbiam te książki:)

MIEJSCE

WISŁA-SOSZÓW



PSZCZYNA-Zagroda Żubrów






















OBJAZDOWA WYCIECZKA
O wycieczce były osobne posty, do których Was odsyłam:)
http://fashion-is-my-passion123.blogspot.com/2013/08/podroze-mae-i-duze-czesc-1.html
http://fashion-is-my-passion123.blogspot.com/2013/09/podroze-mae-i-duze-czesc-2.html


JEDZENIE

Restauracja Siedem Smaków w Myślenicach

Pieczone jabłko

Naleśnik po węgiersku z owocami i lodami

Gorąca czekolada


Desery jedliśmy w restauracji, natomiast z tyłu restauracji było bistro, gdzie znaleźć można było tańsze, bardziej takie barowe jedzenie



KANAŁ NA YT
http://www.youtube.com/user/AbstrachujeTV
Chłopaki potrafią rozbawić i chyba przebijają ostatnio Niekrytego Krytyka:P

STRONA WWW
http://www.traseo.pl/
Jeśli lubicie wycieczki nie tylko rowerowe, ale też i piesze, polecam Wam tą stronkę. My z W. kilkakrotnie już z niej skorzystaliśmy i dzięki temu mogliśmy odkryć wiele ciekawych miejsc


Podróże małe i duże część 2

Zdecydowanie zbyt dużo czasu minęło od wstawienia poprzedniego postu dotyczącego podróży, jednak ze względu na codzienne obowiązki nie było to możliwe. Ale w końcu się zabieram za zaległości:)

W pierwszy dzień udaliśmy się do WIELICZKI. Nigdy nie miałam okazji tam być, więc wypadało to miejsce odwiedzić:) Zdjęć porobiliśmy tylko kilka bo jak wiecie potem trzeba płacić za specjalne pozwolenie:/
















Następnego dnia wybraliśmy się na wycieczkę rowerową po MYŚLENICACH.
Zanim się na nią wybraliśmy zjedliśmy obiad w jednym z kebabów. Wiem...to był wielki błąd wziąć duży zestaw (nie wiedzieliśmy że będzie aż tak duży), bo potem ciężko nam było się ruszać:P

W. od razu rzucił mnie na głęboką wodę, bo jechaliśmy najpierw trasą czerwoną, która była cały czas pod górkę, dopiero po kilku kilometrach można  było jechać zieloną trasą



Ale jak już wjechaliśmy na górę widoki były bezcenne:)




Polecam tą trasę tym, którzy mają rowery górskie. Z moim trekkingowym (bardziej miejskim niż górskim) było później kiepsko.
Następnego dnia udaliśmy się do DOBCZYC, by zobaczyć zamek i skansen położone nad jeziorem Dobczyckim.



W zamku można było poznać ciekawą historię miasta DOBCZYCE, więc zachęcam wszystkich miłośników historii i nie tylko by zwiedzić dobczycki zamek


Sala tortur również się tam znalazła


I kapliczka

Oprócz tego można było obejrzeć piękną zastawę




 
a także różnego rodzaju kominki i piece



Najpiękniejszy był widok na jezioro



Po zwiedzeniu zamku udaliśmy się do kawiarenki, by wypić kawę rozkoszując się przy tym pięknymi widokami



Po małym odpoczynku przy kawusi poszliśmy zwiedzać skansen









To tylko kilka zdjęć. Mamy ich na prawdę wiele, z każdego pomieszczenia w skansenie, tutaj jednak pokazałam Wam tylko kilka z nich.

Po wycieczce wróciliśmy znów do Myślenic, ponieważ tam mieliśmy wykupiony nocleg, a następnego dnia trzeba było wracać do domu ze względu na sprawy osobiste. W naszych planach było jeszcze zobaczenie parku miniatur w Inwałdzie, ale co zrobić. Pewnych rzeczy się nie przeskoczy:(
Tak wyglądała nasza wycieczka, a dokładnie jej druga część. Jeśli jesteście zainteresowani cenami oraz miejscami, gdzie mieliśmy noclegi to piszcie w komentarzach. Uważam ten wypad za bardzo udany, bo nigdy wcześniej nie słyszałam ani o Myślenicach, ani Dobczycach więc cieszę się że mogłam tam spędzić kilka dni.
Odkryliśmy z W. super miejsce, gdzie można dobrze zjeść, ale o tym w poście dotyczącym niekosmetycznych ulubieńców sierpnia, który powinien się niedługo pokazać:)