Łączna liczba wyświetleń

środa, 19 listopada 2014

TAG: Moje czytelnicze nawyki

Z racji tego, że mam dziś trochę więcej czasu postanowiłam odpowiedzieć na pytania związane z moimi czytelniczymi nawykami:) Jestem molem książkowym więc stwierdziłam "czemu nie?" :-)

1. Czy masz w domu konkretne miejsce do czytania?
Zazwyczaj czytam w swoim pokoju, rzadko kiedy w innym pomieszczeniu w domu. Podczas studiów często poruszałam się komunikacją miejską, więc często zabierałam książkę ze sobą w podróż:P

2. Czy w trakcie czytania używasz zakładki czy przypadkowych świstków papieru?
Używam oczywiście zakładki

3. Czy możesz po prostu skończyć czytać książkę? Czy musisz dojść do końca rozdziału. okrągłej liczby stron?
Mam taki nawyk, że muszę dojść do końca rozdziału, chyba że czytam przed spaniem i jestem mega padnięta to wtedy nie biorę tego pod uwagę

4. Czy pijesz albo jesz w trakcie czytania książki?
Czasami popijam kawę, ale jeść nie jem bo muszę mieć dwie ręce wolne

5. Czy jesteś wielozadaniowa/y? Potrafisz słuchać muzyki lub oglądać film w trakcie czytania?
Potrafię, ale potem nic nie wiem z książki więc wolę się skupić i czytać w spokoju

6. Czy czytasz jedną książkę czy klika naraz?
Zdarza mi się zaczynać jedną książkę, a potem kolejną nie kończąc poprzedniej, ale wtedy ta jedna idzie w odstawkę i czeka na swoją kolej. Jednak to nie jest dobre, bo można zapomnieć co się czytało:)

7. Czy czytasz w domu czy gdziekolwiek?
Tak jak wspomniałam wcześniej czytam najczęściej w domu, ale zdarzało mi się czytać również w autobusie czy na kocyku w parku

8. Czytasz na głos czy w myślach?
W myślach. Jako dziecko uwielbiałam czytać na głos, ale wraz z dorastaniem mi to na szczęście minęło

9. Czy czytasz naprzód, poznając zakończenie? Pomijasz fragmenty książki?
Czasami zdarza mi się zajrzeć na koniec książki żeby poznać zakończenie. Wiem, jest to złe, bo przecież jeśli jesteśmy ciekawi końca to będziemy z większym zaangażowaniem czytać książkę. A jeśli chodzi o pomijanie fragmentów to w niektórych książkach, gdzie opisy były zbyt obszerne i nudne właśnie tak robiłam.

10. Czy zaginasz grzbiet książki?
Nie, nie i jeszcze raz nie. Uwielbiam książki (oprócz lektur i książek historycznych) i każdą z nich bardzo szanuję. Zaginanie rogów to przecież niszczenie książki.


Mam nadzieję że podobał Wam się tag i zapraszam do tego tagu wszystkich którzy mają na to ochotę;)