Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 13 kwietnia 2014

Jak minął weekend

W weekend zazwyczaj staram się odespać miniony tydzień. Codzienne wstawanie o 4.30 daje popalić. Pod koniec tygodnia jestem mega nieprzytomna. Dlatego w sobotę pospałam sobie do godz. 10.30. Potem pojechałam z narzeczonym na budowę i podziałaliśmy troszkę z remontem. Tam zawsze jest co robić. Już dawno nie trzymałam młotka w ręku więc ogólnie wyglądałam dosyć ciekawie:P I byłam tak zaangażowana w pracę jak taki Bob Budowniczy:D Aż żałuję, że nie było czasu porobić śmiesznych fotek:P a po pracy wyglądałam jakbym wyszła z kopalni:D jest to ciężki okres dla nas, bo nasze randki wyglądają właśnie w ten sposób, chociaż nie...chwila...tydzień temu byliśmy na krótkiej wycieczce rowerowej:) ale dzisiaj było na to za zimno. Wczoraj jeszcze udaliśmy się do Biedronki po spożywcze zakupy i oczywiście dorwałam się do książek. Było kilka ciekawych dlatego skusiłam się na aż trzy:) cóż...lubię książki:P może uda mi się zrobić kiedyś recenzję przynajmniej jednej z nich:) Natomiast dzisiejszy dzień minął mi dosyć leniwie. Posiałam rzeżuchę i mam nadzieje że ładnie mi urośnie:) Jest już późno więc uciekam spać. Dobranoc:)