Lookbook

Hej:)
Co u Was?
U mnie po staremu. Zajęcia, praktyki, pisanie pracy itp. W niedzielę byliśmy w teatrze:D Pewnie większość z Was słyszała o Skrzypku na dachu. Bardzo fajne przedstawienie;) Czasem zabawne, czasem smutne, miejscami trochę nudnawe. Ale ogólnie jestem pozytywnie zaskoczona, bo jedyne co wiedziałam to to, że jest to o Żydach. Ale myślę że warto. Miejsca też mieliśmy świetne więc nie narzekam. I było to moje pierwsze wyjście do teatru w dorosłym życiu. Bo za dziecka czasami się w teatrze bywało na jakiś bajkach itp. ale jako osoba dorosła nigdy. Aż do niedzieli. I powiem Wam szczerze, że jak tylko nadarzy się okazja to znów chętnie się wybiorę:) Zawsze to jakieś urozmaicenie:)
Mam jakieś zaległe stroje dnia dla Was
Wiem, że mój blog stał się ostatnio monotematyczny, ciągle stroje dnia i haule ale na nic innego nie mam czasu ani chęci...a nie chcę znów przerywać prowadzenia bloga bo jest to moje hobby...może po skończeniu studiów będę mieć więcej czasu na niego:P Zobaczymy:)
Ostatnio odświeżyłam mój kolor na włosach i znów mam czekoladowy brąz. Po wielu próbach myślę że najlepiej mi w brązowych włosach chociaż wiadomo jak to kobiety...zawsze lubimy małe zmiany więc kto wie co będzie następnym razem:)

1.

"Rdzawa" bluzka- Takko Fashion
Spodnie-Auchan
Pasek-nie pamiętam
Żakiet-Sh
Szal w cętki-Carrefour

Bransoletka z H&M i ręcznie robiona

2.

Bluzka-kupiona nad morzem
Żakiet-Sh
Spodnie-osiedlowy sklep
Torebka-Deichmann

Bransoletka-prezent od Yves Rocher

Kolczyki-prezent

Buty-Takie Buty

3.

Sukienka-F&F

Żakiet-Sh

Buty-Takie Buty

Torebka-prezent

Szal-nie pamiętam

Dwa stroje dnia

Czerwona bluza-Top Secret
Czarna spódniczka-F&F
Czarne kryjące rajstopy-Textil Market

Kolczyki-prezent

Bluzka z nadrukiem-Carrefour
Granatowy sweterek- osiedlowy sklep
Spodnie-Auchan
Torebka-Deichmann

Pierścionek-Takko

Kolczyki-Pepco

Post zbiorczy, bo dawno mnie tu nie było:)
Ogólnie trochę rzeczy się działo, a czasu brak na cokolwiek bo jak wcześniej wspomniałam muszę godzić zajęcia z chodzeniem na osiem godzin prakyk. Ciężko ale da się? Da się:)
Jakiś czas temu, a dokladnie jakos tak na poczatku lutego (czyli dosyć dawno) wybrałam się z W. na kabaret pod Wyrwigroszem. Byłam sceptycznie nastawiona bo nie jestem zbytnio fanką tego kabaretu ale było super!:D Ta atmosfera i to że oglądało się skecze na żywo kompletnie zmieniło mój stosunek do tego kabaretu.

W ogóle fajnie że tak się ukulturalniamy z moim facetem. Za tydzień wybieramy się do teatru, ale więcej powiem Wam jak już będę po:)
To może kilka słów o tym co robiłam w Dzień Kobiet. Ogólnie tak...byłam wtedy w pracy, a po pracy pojechałam na kolację z moim mężczyzną do fajnej restauracji w góralskim stylu. Jedzenie było mega pyszne i strasznie go było dużo tak więc się masakrycznie najadłam:)
Następnego dnia wybraliśmy się do EC, bo były pokazy mody itp. Modelki wypuszczała na wybieg Ania z Babskiego Tv;)

Dałam się namówić także na bezpłatny makijaż z Douglasa ale nie był jakoś super trwały

Potem wybraliśmy się na dużą kawę do Coffee Heaven:)

Ogólnie co dostałam?
Od mojego wyjątkowego mężczyzny:

plus niesamowity weekend spędzony we dwoje:P

A od innych facetów

 

Oh dużo tych słodkości:P

A teraz w piątek byliśmy w Macu i dostałam kubeczek...

To tyle na dziś, na więcej siły nie mam:) szukuje się już nowy haul i strój dnia
Buźka:*

Zakupowy OOTD

Biała bluzka-prezent
Fioletowa tunika-prezent
Czarne dżinsy-Carrefour
Torebka-chiński sklep

Bransoletka-prezent

Kolczyki perełki-sklep "Wszystko po..."

Jak to dobrze widzieć znów słońce...ale czemu jest tak cholernie zimno?
Musiałam sobie zrobić kawusię żeby się zagrzać....masakra
Do tego świeczucha o zapachu wanilii z pomarańczą i grzejemy się;D
Dzisiaj byłam na jednych laborkach, potem postanowiłam pójść do sh. Normalnie tak mnie nogi bolały że masakra....ale kilka fajnych rzeczy udało mi się wyhaczyć-jedną wycenioną a trzy pozostałe były na wagę. Za te cztery rzeczy zapłaciłam coś koło 38 zł więc myślę że w miarę ok:)


Turkusowy sweterek z Vero Mody (aparat przekłamuje kolor)

Żakiet

 

 Szara połyskująca bluzeczka z kapturem z Top Shop

 
 Brokatowa spódniczka

Co tam robaczki moje kochane? Jak Wam minął weekend?
Jak wiecie, w piątek zaliczyłam pierwszy dzień na praktykach, jutro kolejny i tak przez jakiś czas. Muszę to godzić z zajęciami na uczelni, więc sobie chodzę trzy razy w tyg na praktyki a dwa na uczelnię. Współczuje ludziom, którzy oprócz tego mają jeszcze na dodatek pracę. Jak oni to robią? Już zaczyna mi brakować snu a to dopiero początek:/
W piątek byliśmy z W. w nowym centrum handlowym

Ci co są ze śląska na pewno o nim słyszeli. Pojechaliśmy przed zamknięciem zobaczyć co i jak, oczywiście pełno ludzi jak to przy otwarciu. Zawiodłam się na Tesco Extra które się tam pojawiło bo strasznie mały był dział z ciuchami z F&F. Spodziewałam się czegoś większego jak w Tesco do którego zawsze jeżdzę. A inne sklepy....jak to sieciówki, nigdzie nie weszłam bo już praktycznie zamykali. Tak się tylko przespacerowaliśmy z W. żeby zobaczyć wnętrze. Szczerze mówiąc nie było szału, ale pewnie jeszcze się tam pojawię:) Żałuję że nie mogłam być tam wcześniej, kiedy były różnego rodzaju imprezy i wydarzenia, ale byłam akurat w pracy:(

W ogóle porobiłam dzisiaj zdjęcia mojego outfitu:)

Bluzka z Disneya-chyba kupiona w Tesco
Spodnie-osiedlowy sklep
Żakiet-osiedlowy sklep

Kolczyki-prezent

Uwagę przykuwają moje seledynowe paznokietki:)

Zostawiam Was z utworem:

http://www.youtube.com/watch?v=G64TT53o0FE


Miłego wieczoru!