Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 4 stycznia 2015

Nowy Rok...

Nowy Rok, nowe plany, nowe możliwości.


Już początek roku zaczął się dla mnie dosyć ciekawie...31 grudnia dowiedziałam się że dostałam pracę i już 2 stycznia byłam pierwszy dzień w pracy. Niby tylko na zastępstwo ale zawsze coś. Obym wytrwała jak najdłużej i nie zwariowała jak w poprzedniej pracy:P 

Ten Nowy Rok to też mnóstwo spraw do załatwienia związanych ze ślubem. Sala jest, zespół jest, kamerzysta i fotograf też, auto również, pozostają tylko drobne rzeczy i co najważniejsze SUKNIA ŚLUBNA. Wiem mniej więcej jaki typ sukien mi się podoba, ale nie mam jeszcze upatrzonej tej jednej jedynej i jeszcze żadnej nie przymierzałam. Na pewno będę musiała szyć na miarę więc ciężko mi będzie kupić używaną. Ale może znajdę jakąś krawcową która uszyje mi taniej niż w salonie?
Bo wydać 3 tys na suknię którą się założy raz czy dwa razy to trochę sporo:( Potem dojdą jeszcze dodatki itp. Już najwyższy czas zająć się poszukiwaniami:)