Get ready with me

Szybkie śniadanko i przejrzenie rzeczy do zrobienia

A potem make-up

Najpierw krem pod oczy z Marizy bo obudziłam się ze strasznymi workami

Następnie zmatowiłam cerę za pomocą transparentnego pudru z Miss Sporty. Ostatnio nie używam podkładów bo nie chcę niepotrzebnie obciążać cery a poza tym trochę się opaliłam więc kolorytu też nie muszę wyrównywać

Wykonturowałam twarz za pomocą pryzmy rozświetlającej z Marizy

Potem zajęłam się makijażem oka czyli najpierw baza

potem cień-użyłam żółtego i miętowego koloru czyli tych które znajdują się na górze po prawej stronie

rzęsy pomalowałam tuszem z Eveline

 I tak to się prezentuje w całości:

Nie zwracajcie uwagi na niewydepilowane brwi...jakoś nie miałam czasu się nimi porządnie zająć:P


Aaaaa no i jeszcze coś bo prawie zapomniałam:) Po kąpieli wysmarowałam się rozświetlającym masłem do ciała z Marizy. Pachnie przesłodko i zawiera w sobie małe drobinki dzięki czemu podkreśliłam swoją opaleniznę:)

OOTD F&F, C&A, Deichmann

Bluzka-F&F

Spódniczka-C&A

Torebka-F&F

Buty- Deichmann

Kolczyki-Tiffany

Naszyjnik-prezent od misiaka:)

Projekt denko po raz pierwszy:)

Postanowiłam zrobić porządek z moimi wykończonymi produktami i wrzucić zbiorczy projekt denko. Zbiorczy, bo opakowania są z kilku dobrych miesięcy.

Sól dostałam na święta i byłam z niej zadowolona. Ładnie pachniała, miała prześliczny niebieski kolor i była wydajna. Nic więcej na jej temat nie mogę powiedzieć

Tusz ten kilkakrotnie pojawił się już w mojej kosmetyczne, ale chyba mam pecha bo zawsze trafiam na opakowanie, które już ktoś otwierał i tusz szybko mi wysycha buuuu

Błyszczyk z Lovely. Hm...nawet całego go nie zużyłam ale wkurzał mnie. Był strasznie brokatowy i się lepił. Nie polecam

W przypadku fluidu z Marizy-fajnie krył i matowił więc jestem jak najbardziej na tak
Lakier do paznokci z Golden Rose-idealna czerwień, lakier trzymał się 4-5 dni:D
Mleczko niestety szczypało w oczy, teraz przerzuciłam się na płyn miceralny i on bardziej mi odpowiada

Korektor z Essence jest świetny. Ładnie kryje i jest mega wydajny. Obecnie mam kolejne opakowanie

Krem matujący stosowałam do mieszania go ze zbyt ciemnym podkładem i w takim wydaniu był fajny. Ogólnie matowi ale nie jest to wystarczające matowienie jak dla mnie

Myślałam że będzie troszkę lepszy. Niestety nie zapobiegł efektowi mokrych pach:/

Play It Lovely-śliczny romantyczny zapach, już za nim tęsknię

Pastylka do kąpieli z Yves Rocher-śliczny zapach, nadawał wodzie konsystencję olejku dzięki czemu skóra była nawilżona