Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 15 sierpnia 2013

Get ready with me

Szybkie śniadanko i przejrzenie rzeczy do zrobienia


A potem make-up
Najpierw krem pod oczy z Marizy bo obudziłam się ze strasznymi workami

Następnie zmatowiłam cerę za pomocą transparentnego pudru z Miss Sporty. Ostatnio nie używam podkładów bo nie chcę niepotrzebnie obciążać cery a poza tym trochę się opaliłam więc kolorytu też nie muszę wyrównywać
Wykonturowałam twarz za pomocą pryzmy rozświetlającej z Marizy

Potem zajęłam się makijażem oka czyli najpierw baza

potem cień-użyłam żółtego i miętowego koloru czyli tych które znajdują się na górze po prawej stronie

rzęsy pomalowałam tuszem z Eveline

 I tak to się prezentuje w całości:

Nie zwracajcie uwagi na niewydepilowane brwi...jakoś nie miałam czasu się nimi porządnie zająć:P


Aaaaa no i jeszcze coś bo prawie zapomniałam:) Po kąpieli wysmarowałam się rozświetlającym masłem do ciała z Marizy. Pachnie przesłodko i zawiera w sobie małe drobinki dzięki czemu podkreśliłam swoją opaleniznę:)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz